Zakończenie roku szkolnego
Kolejny rok szkolny za nami. Trzecia klasa. Na tym etapie podjęliśmy wraz z wychowawcami i terapeutami decyzję o przedłużeniu I etapu edukacyjnego o rok. Tak więc w tym roku nie było świadectwa, tylko dyplomy, nagrody i podziękowania. I w tym miejscu chcemy serdecznie podziękować nauczycielom i terapeutom Niebieskiego Zakątka za wspaniałą opiekę nad naszym synem. Za cierpliwość i wielkie wsparcie oraz wiarę w możliwości Tomka.
Ten rok był – można chyba powiedzieć – przełomowy. Niestety nie możemy pochwalić się spektakularnymi osiągnięciami w zakresie zdobytej wiedzy, choć jak zawsze wiele drobnych sukcesów Tomek ma na swoim koncie. Choćby to, że zaczyna poprawnie posługiwać się MÓWikiem i sam potrafi sklecić jakieś sensowne zdanie. Najczęściej jest to: „Ja chcę oglądać telewizję” 🙂 bo po tym zdaniu od razu widzi nasze zrozumienie i bezpośredni skutek w postaci włączenia telewizora 🙂 Gdy bardzo się postara, potrafi sam ubrać buty, spodnie, bluzkę, zdjąć kurtkę, ale wszystko to jest dla Tomka trudne i niestety wystarczy gorszy dzień, coś co się nie udaje i wpada w histerię, denerwuje się i potrzebuje pomocy. Tomek jest coraz starszy i w wielu kwestiach chce sam decydować, co przy braku komunikacji werbalnej wygląda czasem jak wielki „foch”. Ot tak, dzisiaj nie wezmę tego bidonu albo nie ubiorę tej bluzki czy spodni. Co z tego, że pada deszcz, nie wezmę kurtki przeciwdeszczowej, itd. itd. I awantura murowana, bo mama chce mu dać koniecznie coś do picia albo ubrać odpowiednio do pogody… Czasem po prostu odpuszczam, bo i tak nie jestem w stanie wydobyć z niego nawet na Mówiku o co mu chodzi albo dlaczego nie chce czegoś spakować. Tomek nie lubi zmian, najlepiej, żeby wszystko co dzień wyglądało tak samo. Wtedy chyba czuje się bezpiecznie.
Ale wracając do szkoły, nauka w trzeciej klasie nie była łatwa. Tomek ma trudności z opanowaniem podstawowych informacji, ma problemy z koncentracją i pamięcią, co wynika z jego sprzężonej niepełnosprawności, do której od niedawna dołączyły napady padaczkowe i konieczność brania leków. Pod koniec pierwszego semestru byliśmy na konsultacjach w chorzowskiej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej, gdzie wykonano Tomkowi specjalistyczne testy. Opinie nauczycieli, terapeutów i pracowników PPP zgodnie wskazały, że najlepsza dla niego będzie zmiana orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Regres w rozwoju umysłowym Tomka do poziomu niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym w dużej mierze spowodowany jest niepełnosprawnością psychofizyczną oraz występującymi zaburzeniami i deficytami. Tomek wśród wielu problemów ma m.in. poważne trudności z rozwiązywaniem zadań wymagających myślenia logicznego i abstrakcyjnego. Najlepiej rozwija się u niego poziom wiedzy ogólnej. Co ciekawe dosyć łatwo przyswaja też nowe słówka z angielskiego i wykazuje ogromne zainteresowanie informatyką. Jest niezwykle muzykalny i bardzo lubi zajęcia kulinarne.
Tak więc od nowego roku Tomek będzie pracować w grupie specjalnej z innymi uczniami o takim poziomie rozwoju intelektualnego. Na pewno unikniemy w ten sposób wiele powodów do stresu i zdenerwowania z powodu niemożliwości poradzenia sobie z zadaniami przekraczającymi umiejętności Tomka. Na bok tabliczka mnożenia, skoro problemem jest liczenie do dziesięciu. Na bok podręcznik z tekstami, którym Tomek nawet nie widzi, a co dopiero miałby je przeczytać. Niestety w naszym kraju uczniowie, u których występuje niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim (a taką do niedawna miał Tomek) zmuszeni są do pracy na takich samych podręcznikach, co uczniowie zupełnie zdrowi, a my przecież wiemy, że dla wielu z naszych dzieci z różnymi niepełnosprawnościami jest to próg nie do przejścia. Dopiero formalne obniżenie tego poziomu pozwala na pracę na innych materiałach edukacyjnych. I to teraz przed nami.
A na razie za cały rok ogromnie dziękujemy i życzymy wszystkim udanych wakacji!
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!